SpellForce Wiki
Advertisement

Szablon:Przekieruj

O Grze

SpellForce: Cień Feniksa to kontynuacja wydażeń SpellForce: Zakon Świtu oraz SpellForce: Oddech Zimy. Poza tym dodatkiem do pełnej wersji gry istnieje również drugi dodatek SpellForce: Oddech Zimy oraz kontynuacja w postaci drugiej serii SpellForce 2: Czas Mrocznych Wojen wraz z 2-ma dodatkami.

Do gry dodano nowe przedmioty, mapy, umiejętności oraz zwiększono maksymalny limit poziomu do 50. Grę możemy rozpocząć jako bohater z Zakonu Świtu, lub Oddechu Zimy poprzez importowanie postaci albo stworzyć nową (jednak gra jest ciekawsza przy importowaniu postaci). W zależności od wyboru gracz rozpoczyna jako obrońca Kamienia Feniksa bądź Ostrza Cieni po wydarzeniach z pierwszego dodatku - SpellForce: Oddech Zimy. Celem jest powstrzymanie ożywionego, przez nieświadomy akt, Hokana Ashira - potężnego nekromantę kręgu.

Historia

I tak Aonir Wędrowiec zstąpił na Eo uspokoiwszy walczące na niej żywioły i stworzywszy z nich jej powierzchnię. Tam też zasiał najcenniejszą rzecz, jaką posiadał – Nasienie Życia.

Gdy skończył, pozostał tam. Był osłabiony i zmęczony, pragnął jednak powrócić do domu – na odległe brzegi, z których niegdyś wyruszył. Nie opuszczała go jednak też troska o swój nowy twór.

Dlatego też wysłał swe światło za Gwiezdne Morze i zawezwał swe dzieci, które szybko dołączyły do niego po drugiej stronie Wiecznej Otchłani. Gdy już wszystkie się zgromadziły, przemówił do nich w te słowa: „Spójrzcie na me dzieło – stworzyłem żyzną glebę w miejscu, gdzie niegdyś leżała ona odłogiem w tym zniszczonym świecie. Nasienie Życia wkrótce zakiełkuje, nie mogę tu jednak pozostać aby zadbać o mój twór. Dlatego też przyzywam was, abyście to wy spełnili ten obowiązek”.

Dzieci odrzekły: „Ojcze – moce które wygnałeś jedynie zasnęły, a my – nawet zjednoczeni – nie dorównujemy ci mocą. Jak sprostamy czekającym na nas wyzwaniom?” „Nie obawiajcie się!” – rzekł Wędrowiec. „Dopóki z odległych brzegów naszej ojczyzny docierać będzie do was blask mego światła, ma moc i moja władza nad żywiołami będą trwać. Przelewam własną krew, aby ten świat był również częścią mnie, tak jak wiele innych przed nim”.

Na te słowa Aonir ujął ostrą skałę i wbił ją sobie w ciało. Na powierzchnię Eo spadło wiele kropel jego krwi, a każda z nich zmieniała się w najczystszy kryształ – tak oto powstały boskie kamienie.

Wyczerpany Wędrowiec ponownie przemówił do swych dzieci: „Od tej pory prowadzić was będzie moja moc. Czeka na was jednak wiele wyzwań...

Tiaro – najmłodsze z moich dzieci. Twoim domem będzie dysk słoneczny; tańcząc wśród jego płomieni będziesz zapewniać temu światu światło i ciepło, którego potrzebuje. Obyś nigdy się nie zmęczyła swym tańcem.

Nor, mój synu – ty otrzymasz we władanie dysk księżyca. Będziesz doglądać nocy i śpiących pod jej osłoną istot gdy już Tiara uda się na spoczynek. Twe światło będzie chłodne, ale stworzenia nocy przyjmą je z radością.

Elen, córko moja – ty masz podróżować po tym świecie, strzegąc jego mocy życiowych. Doglądaj skarbów natury, roślin i leśnych zwierząt. Dostarczaj im wody, której tak potrzebują do przeżycia, bądź im przyjaciółką i obrończynią.

Ulmie – ty będziesz opiekunem różnorodności i zmiany. Albowiem nic nie będzie trwać wiecznie, a zmiana zdecyduje o obliczu świata. Twoja potęga nada barwy kwiatom i różnorodność istotom żywym.

Tak rzekł Aonir: Niethalfie, twa siła będzie ich kształtować i wzmacniać. Dasz im moc potrzebną do przetrwania. Ponieważ świat ten nie będzie wolny od niebezpieczeństw. W trzewiach ziemi będziesz kształtować ich dusze w swej kuźni, napełniać je odwagą, prawdomównością, siłą woli i mocą.

Lecz będą też na świecie słabi i dwulicowi, których życie nie będzie ścieżką prawdy. Także i oni powinni mieć opiekuna, a będziesz nim ty, Zerbo. Oby twoja zwodniczość i finezja były dla nich pomocą i przykładem.

Shanno, córko moja, ty dasz światu życzliwość i delikatność, gdyż to twa pewna ręka będzie kierować losami domów i rodzin. Pokażesz im radość życia, pracy i bycia razem.

Hirinie, ty będziesz Dawcą, który obdarza ludzi dobrem lub złem. Będziesz odprowadzać dusze umierających do komnat śmierci, a dusze rodzących się – na świat. Twymi dobrami będą sen, śmierć i marzenie, lecz także szczęście i zdrowie. Ludy świata będą równocześnie obawiać się ciebie i kochać cię.

I wreszcie ty, Ereonie, będziesz strażnikiem ich wiedzy. Ponieważ to nauka, doświadczenie i magia zapewnią ludom świata lepszą przyszłość. Będziesz zapisywać całą ich wiedzę w księgach, abym u kresu czasów mógł poznać dzieje mojego stworzenia.

Teraz ruszajcie spełniać swe obowiązki dopóki nie nastąpi koniec tego świata. W zamian za wasze poświęcenie każda żywa istota będzie wam oddawać hołd i lojalnie dziękować za to, że jesteście ich strażnikami. Pamiętajcie jednak – moje twory są ideałem. Są początkiem i końcem, teraźniejszością i przyszłością. Nasienie Życia zakiełkuje i wzrośnie tak jak je stworzyłem. Doglądajcie go, gdyż każde życie jest czymś wyjątkowym.

I tak Bóg Gwiazd Aonir zakończył swą przemowę, opuścił Eo i powrócił na brzegi swej ojczyzny. To stamtąd dochodzi do jego chroniących nas po dziś dzień dzieci jego światłość.

Mimo swej roli dzieci te nie mogą nigdy interweniować w nasze sprawy czy łączyć siły ze stworzeniami z Eo, nie mogą się też z nimi przyjaźnić. Takie są Prawa Aonira, które mają zastosowanie tak dla bogów jak i istot żywych – ktokolwiek je złamie, zostanie obłożony klątwą boga ojca.

Advertisement